Za jakieś 10 minut przyjechała moja przyjaciółka.
-Chodź.Jedziemy do mnie i do Roberta.-powiedziała.
Zgodziłam się na to.
Gdy dojechałyśmy,weszłyśmy do domu i zobaczyłyśmy Roberta z Marco.
Blondyn wyżalał się,że nie chciał tego co zaszło w jego domu i że nadal mnie kocha.
Wiedziałam,że miałam nocować w pokoju gościnnym na górze więc o niczym więcej nie myśląc poszłam do niego.
-Ewa ! Proszę wysłuchaj mnie-błagał mnie Marco.
-Weź skończ ten teatrzyk.Ile już było tych rozłąk.Ile można ? Weź mnie zostaw.-ukradkiem wytarłam łzy.
Zamknęłam drzwi do mojego pokoju.Była już noc.Nagle,ktoś do mnie zapukał.
-Ania ? -spytałam.
-Nie.Robert.Mogę wejść ?-powiedział grzecznie.
-Tak,proszę.-posunęłam się trochę na łóżku.
Brunet wszedł do mojego pokoju.Był w samych bokserkach.Nie wiem czemu,ale jak usiadł na skrawku mojego łóżka zaczęły mi się pocić ręce i zaczęło mi się robić gorąco.Przysunął się do mnie.
-Co ty robisz ?-spytałam drżąc,gdy mnie dotknął w policzek.
-Dowiedziałem się,że Ania mnie zdradza.-uśmiechnął się smutno.
-Haha no weź,Prima Aprillis jeszcze nie ma więc...-zażartowałam do niego.
-Ja mówię serio.-był poważny jak nigdy dotąd.
-O matko-przestraszyłam się.-A z kim ?
-Z.. Marco.Widziałem jak wchodziłem do naszego pokoju no i się całowali-załamał się.
-Rany,z Marco.-rozdziawiłam usta.
-Nie mogę się tym przejmować.Wywaliłem Ankę.Zapomnę o niej.A Marco,nie wiem.Może się dalej będziemy kolegować.Odkąd nie jesteś z nim zauważyłem że zarywał do niej.
-Mam prośbę.-poprosił.
-Jaką ?
-Pocałuj mnie.Zwariowałem-zaczął się śmiać.
Zbliżyłam się do niego i pocałowałam.Ściągnął ze mnie koszulkę i spodenki.Nie chciałam pozostać dłużna i zrobiłam mu to samo.Po skończeniu położyliśmy się na łóżku.
-Nigdy tego nie zapomnę-westchnął Robert.-Nie żałujesz tego co między nami zaszło ?
-Nie.Nie żałuje.
W końcu zapomniałam o Marco i uświadomiłam sobie,że Robert to ten jedyny.To ten którego kocham.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Krótki-znowu.Ale następny będzie dłuższy.Przepraszam,że tyle mnie nie było ale po prostu nie mogłam :)
Super! Świetny rozdział! <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;)
Zapraszam do mnie http://sylwunia09.blogspot.com/ mile widziany komentarz :)
Pozdrawiam!
Dzięęki :D Pozdrawiam
UsuńSorka zaniedbałam cie trochę ale w ten weekend nadrobię wszystko obiecuję ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy ;)
http://two-love-one-life.blogspot.com/
Dziękuję. <3 Wpadnę :D
OdpowiedzUsuńświetny rozdział dodaje do obserwatorów KOcham tego bloga
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
Usuń