-Ja nie wiem co o tym wszystkim myśleć-zwierzyłam się Lewemu.-Najpierw krótki ale stanowczy związek z Marco,pocałunek z Mario,teraz z tobą.-złapałam się za głowę.
-Ja ci mówię.Chcę czegoś więcej niż tylko przyjaźni z tobą.Gdy jesteś blisko mnie nie mogę się powstrzymać od powiedzenia czegoś tobie,dotknięcia cię czy pocałowania.-dotknął mojego policzka.
-Muszę się zastanowić.
-Nie,nie będziesz się zastanawiać.-pocałował mnie.Zaniósł mnie do łóżka i ściągnął ze mnie ubrania.
-Jesteś piękna.-zachwycał się Robert.
Całował mnie powoli i rozważnie.Kochaliśmy się jakby miał się jutro skończyć świat.
* Dwa Miesiące później *
-Justyna,w końcu się spotkałyśmy-przytuliłam się do przyjaciółki.
-Co tam u ciebie,Ewa ?-spytała blondynka.
-A,jestem z Robertem Lewandowskim,mieszkam w Niemczech.Koleguje się z Marco Reusem twoim idolem,i całą Borussią.
-Ooo jaa.! Gratuluję.-krzyknęła Justyna a ludzie się na nas dziwnie patrzyli.
-Chodź lecisz ze mną do Niemiec-zaproponowałam.
-Okej,już lecę.
-Serio ?
-Z tobą zawsze.
6 godzin później byłyśmy już w Dortmundzie.
-Lewy,już jestem.-zawołałam wchodząc z przyjaciółką do domu.
-Stęskniłem się za tobą-pocałował mnie w policzek.
-To jest Justyna,moja przyjaciółka z Warszawy.
-Miło mi cię poznać.Robert Lewandowski.-przedstawił się.
-Mnie również.-uśmiechnęła się do niego.
-Chodźcie zjemy coś.Zamówiłem pizze.-krzyknął Lewy z kuchni.
Po zjedzeniu obiadu graliśmy w Fifę13. Ja wygrałam z Justyną lecz przegrałam z Lewym.No trudno,zdarza się.
Niedługo potem,zadzwonił dzwonek od drzwi.Był to Marco Reus i Mario Gotze.Przywitali się z nami i poznali z Justyną.Mario zaproponował że zagramy w butelkę.Wyszło na mnie i Mario powiedział.
-Pocałuj Marco.-uśmiechnął się cwaniacko.
Podeszłam zamieszana do Marco i go delikatnie pocałowałam.Nic więcej.Usiadłam z powrotem na swoje miejsce.Po 1 godzinie gry.
-Justyna,chodź ze mną do pokoju-powiedziałam z powagą.
-Co się stało ?-spytała już w pokoju.
-Podejrzewam że jestem w ciąży.
-No co ty ? Ojeeej.Jak ja ci zazdoszczę ! -radośnie krzyknęła.
Po tych słowach zrobiłam test ciążowy.Wszystko wskazywało że jestem w ciąży.
Przytuliłam się do przyjaciółki.Łzy spływały mi z radości.
-Powiedz Robertowi.-powiedziała.
Zeszłam na dół.
-Robert ?-spojrzał się na mnie wraz z Marco i Mario.
-Jestem w ciąży.
Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny :3
Zapraszam do mnie : http://sylwunia09.blogspot.com/2013/03/rozdzia-38.html miły byłby też komentarz :D
Pozdrawiam i życzę weny :*
Dzięki.
OdpowiedzUsuńTwój blog jest genialny <3
Ciekawe jak zareaguje ;)
OdpowiedzUsuńoj oj jak zareaguje pisz szybko następny Kocham twój blog Zapraszam do mnie http://aleksandraimarcostory.blogspot.com/2013/03/rozdzia-9.html
OdpowiedzUsuń